poniedziałek, 17 lutego 2014

Co robię? Co robić należy?

Witam.
Dzisiaj kolejna porcja moich dziwnych myśli.
Otóż ostatnio mam o wiele więcej czasu na zaprzątanie sobie głowy niepotrzebnymi myślami i to mi wychodzi na źle. Czy też tak macie, że jesteście już baaardzo blisko osiągnięcia waszego celu i nagle.. nic? Zupełna pustka, niechęć do dalszych działań, obojętność i przysłowiowe "wyj*ebanie" na wszystko? Bo mi się tak zdarza i ostatnio coś za często.
Była.. Jest osoba, kiedyś nazywana przyjacielem, na której mi zależało. Walczyłam o nią długo, aż w końcu przestałam i zerwałam kontakt. Jednak ostatnio się odezwała, ale mi już zwisa, co się z nią stanie. Straszna ze mnie osoba, prawda?
Innym przykładem jest wyznawanie uczuć. Ktoś mi wyznał, co czuje, a ja go odrzuciłam. Co śmieszniejsze, chyba jestem w stanie odrzucić inną osobę, na której również mi zależało i chciałam z nią być. Powód? Czuję się niedojrzała emocjonalnie. Plus nie chcę być przez nic i nikogo ograniczona choć przez pewien czas, bo zawsze byłam i jeszcze jestem.
Przepraszam, że piszę o osobistych rzeczach, lecz czasem wypełnia człowieka taka gorycz.. Może to po prostu mój limit i wyczerpanie emocjonalne, kto wie. Teraz wiecie, co jest powodem pesymistycznych tekstów i chyba je właśnie uważam za najlepsze, bo pisane od serca.
Jeśli chcecie się wypowiedzieć na jakiś temat, chętnie was wysłucham.
Nathaniel

1 komentarz:

  1. Nie szokuje mnie to. Sama odtrącam wszystkim, bo sama nie lubię poczucia presji i ograniczeń, jakie się z tym wiążą. I szczerze mówiąc jak teraz wspomniałam swoją długoletnią przyjaciółkę to... Też jest mi w pełni obojętna. Ale ja słynę z bycia egoistą.
    I są najlepsze, żona ;) Przede wszystkim pisanie takich utworów pomaga nam uporządkować myśli i uporać się z własnymi problemami :)

    OdpowiedzUsuń